Wybitni matematycy nagrodzeni przez Polskie Towarzystwo Matematyczne za 2024 r.

Urszula Foryś, Barbara Roszkowska-Lech, Mikołaj Frączyk, Adam Kanigowski oraz Juliusz Banecki – to laureaci nagród głównych przyznawanych przez Polskie Towarzystwo Matematyczne za 2024 r. Naukowcy są doceniani za badania matematyczne, zastosowanie matematyki oraz jej popularyzację.

Nagroda im. Samuela Dicksteina jest przyznawana za wkład w nauczanie, popularyzację i historiografię matematyki. Za 2024 r. otrzymała ją Barbara Roszkowska-Lech z Politechniki Warszawskiej – za całokształt osiągnięć w dziedzinie edukacji matematycznej i popularyzacji matematyki, ze szczególnym uwzględnieniem upowszechnienia matematyki wśród uczniów, studentów i nauczycieli. Jako jej szczególne osiągnięcie jury wskazało na wymyślony przez nią i realizowany od 2015 r. projekt Dni Popularyzacji Matematyki na jej macierzystym Wydziale Matematyki i Nauk Informacyjnych Politechniki Warszawskiej.

Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie: Mikołaj Frączyk (za cykl ośmiu prac z geometrii i topologii przestrzeni lokalnie symetrycznych) oraz Adam Kanigowski (za istotny wkład w rozwój układów dynamicznych i teorii ergodycznej oraz ich interakcji z teorią liczb, fizyką matematyczną i teorią prawdopodobieństwa) otrzymali ex-aequo nagrodę im. Stefana Banacha. Tę przyznaje się za osiągnięcia w dziedzinie badań matematycznych.

Z kolei nagrodę im. Hugona Steinhausa przyznano Urszuli Foryś z Uniwersytetu Warszawskiego – za zastosowanie układów dynamicznych i teorii sterowania do modelowania dynamiki i leczenia nowotworów oraz za wkład w rozwój biologii matematycznej w Polsce. To wyróżnienie otrzymują naukowcy za osiągnięcia w dziedzinie zastosowań matematyki.

Wyróżniono także Juliusza Baneckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (nagroda PTM dla młodych matematyków) – za cykl czterech prac z rzeczywistej geometrii algebraicznej.

Istniejące od 1919 roku Polskie Towarzystwo Matematyczne zrzesza osoby związane z polską matematyką. Cele PTM to m.in. reprezentowanie opinii i interesów polskiego środowiska matematycznego; krzewienie kultury matematycznej, w tym wspieranie edukacji matematycznej i popularyzacja matematyki; wspieranie badań matematycznych i zastosowań matematyki.

Nagrodom patronują wybitni polscy matematycy. Stefan Banach (1892-1945) to czołowy przedstawiciel lwowskiej szkoły matematycznej. Hugo Steinhaus (1887-1972) był współtwórcą lwowskiej szkoły matematycznej oraz współzałożycielem (wraz ze Stefanem Banachem) wydawanego do dziś czasopisma „Studia Mathematica”. Z kolei Samuel Dickstein (1851-1939) był matematykiem, pedagogiem, historykiem nauki, wydawcą. (PAP)

Nauka w Polsce

Studentka UW z prestiżowym stypendium w dziedzinie optyki i fotoniki

Natalia Bednarek, studentka na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, jako jedna z 20 młodych badaczek z całego świata otrzymała prestiżowe stypendium Optica Women Scholars. Program ten wspiera młode naukowczynie w rozwoju kariery naukowo-badawczej w optyce i fotonice.

Program stypendialny Optica Women Scholars został uruchomiony w 2022 roku przez Optica Foundation – organizację, która wspiera młodych naukowców zajmujących się optyką i fotoniką. Granty w wysokości 10 tys. dolarów otrzymują wyróżniające się studentki studiów licencjackich i magisterskich. Spośród nadesłanych zgłoszeń jury wybrało 20 laureatek – wśród nich Natalię Bednarek, studentkę na Wydziale Fizyki UW. Jest ona jedyną badaczką z Polski nagrodzoną w tym prestiżowym konkursie.

Natalia Bednarek „od zawsze” chciała się zajmować nauką. Licencjat zrealizowała w ramach Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Matematyczno-Przyrodniczych UW, łącząc studiowanie fizyki i informatyki. Obecnie kontynuuje studia magisterskie na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Quantum Physics and Chemistry – Individual Research Studies.

„Miałam szczęście, że jako świeżo upieczona studentka MISMaP trafiłam do Laboratorium Fotoniki Kwantowej, kierowanego przez doktora Michała Karpińskiego. Spodobała mi się atmosfera panująca w zespole. I choć początkowo sądziłam, że bardziej fascynuje mnie fizyka teoretyczna, ostatecznie zdecydowałam się na fizykę doświadczalną” – mówi cytowana w komunikacie prasowym Natalia Bednarek.

Stypendystka Optica Foundation zajmuje się optyką fourierowską oraz fizyką kwantową. „Pierwsza z tych dziedzin koncentruje się na badaniu różnych właściwości światła, natomiast druga wyjaśnia zjawiska kwantowe, które często wymykają się intuicyjnemu zrozumieniu” – tłumaczy Natalia.

Obecnie pracuje ona nad grzebieniami częstotliwości – niezwykle precyzyjnymi sygnałami, których pomiar jest wyzwaniem dla standardowych detektorów. „W tym celu konstruuję układ zdolny do osiągnięcia wymaganej precyzji” – wyjaśnia.

Natalia Bednarek przyznaje, że stypendium to dla niej powód do dumy i zobowiązanie. „Chcę je jak najlepiej wykorzystać na dalszy rozwój w dziedzinie fizyki – wyjazdy na konferencje, staże zagraniczne, poznanie pracy w innych laboratoriach, zdobywanie nowych umiejętności i nawiązywanie kontaktów naukowych” – zaznacza.

Natalia zachęca młodsze koleżanki do studiowania nauk ścisłych. „Uważam, że nauki ścisłe, a zwłaszcza fizyka, to dziedzina, w której kobiety znakomicie się odnajdują”. „Potrzebujemy więcej badaczek. Nie słuchajcie krytycznych głosów – słuchajcie siebie i nie bójcie się postawić na nauki ścisłe. Naprawdę warto!” – zachęca Natalia. (PAP)

Nauka w Polsce

MC: rząd przyjął rozporządzenie ws. Instytutu IDEAS, jego szefem będzie prof. Piotr Sankowski

Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie ws. utworzenia Instytutu Badawczego IDEAS – poinformowało PAP Ministerstwo Cyfryzacji (MC) we wtorek. Wskazało, że nadzór nad jednostką sprawować będą wspólnie resort cyfryzacji i MON, a na jej czele stanie prof. Piotr Sankowski.

Na wniosek Ministra Cyfryzacji rząd przyjął rozporządzenie dotyczące utworzenia Instytutu Badawczego IDEAS – poinformował PAP resort cyfryzacji. Wyjaśnił, że nadzór nad Instytutem sprawować będzie minister właściwy do spraw informatyzacji oraz Minister Obrony Narodowej (MON). MC ma wyposażyć jednostkę w środki finansowe w wysokości 20 mln zł, co pozwolić ma na jej utworzenie, organizację i rozpoczęcie działalności.

W uzasadnieniu projektu rozporządzenia ministerstwo podało, że Instytut IDEAS ma odegrać kluczową rolę w projektowaniu innowacyjnych narzędzi dla sektora obronności, a także we wdrażaniu nowoczesnych usług w administracji. Dodało, że utworzenie Instytutu i powierzenie mu projektowanych kompetencji będzie miało realny wpływ na zapobieganie odpływowi potencjału naukowego i badawczego z rynku krajowego.

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami działalność Instytutu koncentrować się ma na priorytetowych obszarach badawczych takich jak: sztuczna inteligencja, widzenie maszynowe, grafika komputerowa, przetwarzanie języka naturalnego, a także na projektach o przełomowym potencjale. Chodzi np. o prowadzenie badań naukowych i prac rozwojowych w dziedzinie nauk ścisłych, przyrodniczych i inżynieryjno-technicznych ze szczególnym uwzględnieniem wykorzystania nowych technologii. Takie badania mają odnosić się też do wykorzystania AI na potrzeby zwiększenia bezpieczeństwa i obrony. Agendy badawcze instytutu mają być regularnie ewaluowane przez Radę Naukową.

Według założeń rozporządzenia zamieszczonych w wykazie prac legislacyjnych rządu decyzja o wspólnym nadzorze szefów MC oraz MON nad instytutem zapadła, ponieważ sztuczna inteligencja jest technologią przełomową, która ma wpływ zarówno na obronność, jak i na rozwój gospodarki cyfrowej oraz infrastruktury technologicznej. „Wspólny nadzór obu ministrów umożliwi uzyskanie doskonałej synergii w podejściu do zarządzania i rozwoju tej technologii, a także zapewni skuteczną realizację priorytetów państwowych” – wskazano. Zwrócono uwagę, że priorytetem dla MON jest wzmocnienie bezpieczeństwa narodowego z użyciem AI, natomiast dla MC – transformacja cyfrowa Polski.

Resort cyfryzacji poinformował, że rozporządzenie wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw; obecnie trwają analizy dotyczące lokalizacji Instytutu, a szczegółowe informacje na temat budżetu, zarządu i zakresu działań zostaną określone w dokumentach powołujących jednostkę.

Wskazał, że na czele Instytutu Badawczego IDEAS, stanie profesor Piotr Sankowski, „uznawany za światowego eksperta w dziedzinie sztucznej inteligencji”. Jego doświadczenie oraz wizja rozwoju jednostki „będą kluczowe dla realizacji ambitnych celów, które przed nim stoją” – podkreśliło MC.

Projekt rozporządzenia pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji pod koniec stycznia br. Dokument przygotowały we współpracy Ministerstwo Cyfryzacji (MC) i Ministerstwo Obrony Narodowej (MON). Powstanie Instytutu Badawczego IDEAS resorty cyfryzacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego zapowiedziały w październiku ub. r. Według ówczesnych planów Instytut miał zacząć działalność od 1 stycznia 2025 r. Zapowiedziano wtedy, że jego tworzeniem zajmie się prof. Piotr Sankowski, który wcześniej założył i stał na czele ośrodka IDEAS NCBR (w latach 2021 – 2024). Odszedł z niego w październiku ub.r. po tym, jak nie został wybrany na prezesa ośrodka.

Piotr Sankowski jest informatykiem, doktorem habilitowanym nauk matematycznych, profesorem Instytutu Informatyki Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego oraz – jako jedyny naukowiec z Polski – czterokrotnym laureatem grantów Europejskiej Rady ds. Badań. (PAP)

Nauka w Polsce

Dzień Nauki Polskiej – święto upamiętniające dokonania polskich naukowców

19 lutego przypada Dzień Nauki Polskiej, obchodzony w dniu urodzin Mikołaja Kopernika. Z najnowszych danych wynika, że w Polsce działa w sumie 575 uczelni i instytucji naukowych. Mamy ponad 1,2 mln studentów, ponad 20 tys. doktorantów i nieco ponad 95  tys. etatowych nauczycieli akademickich.

Dzień Nauki Polskiej jest obchodzony po raz szósty. Ustanowione w 2020 r. święto ma upamiętniać historyczne dokonania polskich naukowców i stanowić wyraz uznania dla obecnie pracujących. Ma też stanowić inspirację do pójścia w ślady rodzimych badaczy i wzmocnienia zainteresowania nauką.

Jako datę święta wyznaczono dzień urodzin Mikołaja Kopernika w uznaniu jego wybitnych zasług – nie tylko w dziedzinie astronomii. Jego dzieło „O obrotach sfer niebieskich” było wykładnią teorii heliocentrycznej i zrewolucjonizowało światową naukę. Kopernik zapisał się w historii także innych dziedzin, w tym m.in. ekonomii, prawa, medycyny czy kartografii.

Z okazji święta polskiej nauki w warszawskim Centrum Nauki Kopernik odbędzie się inauguracja trzech polskich projektów badawczo-innowacyjnych, które otrzymały finansowanie w ramach prestiżowego europejskiego programu Teaming for Excellence na rozwój nauki i innowacji w Polsce. W uroczystości wezmą udział m.in. przedstawiciele Komisji Europejskiej, rządu, samorządu i świata nauki.

Najważniejszym punktem tegorocznych obchodów święta będzie popołudniowa Gala Nauki Polskiej w Toruniu, której współorganizatorem jest Uniwersytet Mikołaja Kopernika. W jej trakcie zostaną wręczone Nagrody Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznawane w pięciu kategoriach: w zakresie działalności naukowej, dydaktycznej, wdrożeniowej, organizacyjnej oraz za całokształt dorobku.

Według ostatnich danych umieszczonych na portalu RAD-on (prowadzonym przez Ośrodek Przetwarzania Informacji – OPI-PIB) w naszym kraju działa 135 uczelni publicznych, 207 niepublicznych i 16 uczelni kościelnych.

Poza tym istnieje 217 instytucji naukowych, w tym m.in. 70 instytutów badawczych, 68 instytutów naukowych PAN, 23 instytuty Sieci Badawczej Łukasiewicz i 1 instytut międzynarodowy.

W 2023 r. w Polsce studiowało ponad 1,2 osób, z czego 59 proc. to kobiety. Panie dominowały też wśród osób uzyskujących tytuł magistra (71 proc.) oraz w grupie studentów mieszkających na wsi (62 proc.). Z kolei mężczyźni stanowili większość wśród osób uzyskujących tytuł inżyniera: 70 proc.

Doktorantów było w sumie 20 596, z czego 3 193 na studiach doktoranckich, a  17 403 w szkołach doktorskich. Tych ostatnich było 163.

W 2022 r. na polskich uczelniach zatrudnionych było prawie 95 tys. nauczycieli akademickich, z czego mężczyźni stanowili ponad połowę (51,5 proc.). Podobne proporcje można było zaobserwować na uczelniach publicznych i niepublicznych. Większa dysproporcja płci charakteryzowała uczelnie kościelne, gdzie udział mężczyzn wśród nauczycieli akademickich wynosił 57 proc. (PAP)

Nauka w Polsce

Rusza drugi etap naboru wniosków do programu Lektorzy NAWA

Rusza drugi etap naboru wniosków do programu Lektorzy NAWA na rok akademicki 2025/2026. W ramach programu 25 lektorów języka polskiego jako obcego może trafić do zagranicznych ośrodków akademickich prowadzących lektoraty języka polskiego. Zgłoszenia można słać do 10 marca.

Lektorzy NAWA to jeden z kluczowych programów Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, którego celem jest popularyzacja języka i polskiej kultury na świecie.

Do udziału w programie zaproszone są osoby „z odpowiednim przygotowaniem merytorycznym i doświadczeniem w pracy w środowisku międzykulturowym, a także mające kompetencje organizacyjne i interpersonalne” – poinformowała Marta Chrostowska-Walenta z Biura Komunikacji i Promocji NAWA.

W informacji prasowej podkreślono, że program skierowany jest do pasjonatów i profesjonalistów, dla których nauczanie języka polskiego jest powołaniem i misją. W procesie rekrutacyjnym wyłonieni zostaną najlepsi, którzy będą promotorami języka i kultury polskiej za granicą, wprowadzając studentów z różnych krajów w świat polskiej historii, sztuki i nauki.

Agencja może rozdysponować 25 miejsc w ośrodkach akademickich w Europie, Afryce, Azji i Ameryce Północnej, gdzie prowadzone są lektoraty języka polskiego.

Nabór wniosków o skierowanie lektorów języka polskiego jako obcego do zagranicznych ośrodków akademickich prowadzących lektoraty języka polskiego w roku akademickim 2025/2026.

Co roku NAWA rozszerza program, nawiązując współpracę z nowymi placówkami. W nadchodzącym roku akademickim dołączy dziewięć nowych placówek, z którymi – w ramach programu Lektorzy NAWA – agencja jeszcze nie współpracowała. We Włoszech, obok ośrodków w Bari, Neapolu, Bolonii i Rzymie, lektorzy rozpoczną pracę w Uniwersytecie Tor Vergata w Rzymie oraz na uniwersytetach w Turynie, w Pizie i w Genui. Wzmocniona zostanie obecność programu w Chinach, Niemczech i USA – do programu dołączą Syczuański Uniwersytet Studiów Międzynarodowych, Uniwersytet Humboldtów w Berlinie i Hunter Collage w Nowym Jorku. Po raz pierwszy NAWA wydeleguje jednego lektora do Senegalu, który będzie prowadził zajęcia w Institut Supérieur de Management oraz na Uniwersytecie Cheikh Anta Diop w Dakarze. Ponadto po kilkuletniej przerwie lektorzy NAWA powrócą na Uniwersytet w Strasbourgu (Francja) i do Państwowego Uniwersytetu Mongolskiego.

Dotychczas lektorzy NAWA nauczali języka polskiego jako obcego w 84 ośrodkach akademickich na pięciu kontynentach. Lektoraty języka polskiego prowadzone są na studiach polonistycznych, polonoznawczych i slawistycznych na całym świecie. Najliczniejsza grupa pracuje w Chinach, Ukrainie, Włoszech i we Francji. Ich rola nie ogranicza się jednak do prowadzenia lektoratów języka polskiego, każdy z uczestników programu staje się ambasadorem polskiej kultury. We współpracy z uczelniami, polskimi placówkami dyplomatycznymi oraz organizacjami polonijnymi, lokalnymi stowarzyszeniami i fundacjami, lektorzy organizują wydarzenia kulturalne, przybliżające naszą historię, literaturę, współczesne osiągnięcia Polaków. W każdym roku akademickim uczą łącznie około 2500-3000 osób.

Nabór trwa do 10 marca br. do godz. 15:00 (czasu lokalnego dla Warszawy). Wyniki zostaną ogłoszone pod koniec czerwca.

Nauka w Polsce

Dr Kinga Kamieniarz-Gdula z UAM laureatką grantu ERC Proof of Concept

Dr hab. Kinga Kamieniarz-Gdula z UAM w Poznaniu otrzymała Proof of Concept Grant przyznawany przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych (ERC). Za kwotę 150 tys. euro zrealizuje badanie z obszaru biologii molekularnej.

Nazwiska zdobywców grantów Proof of Concept ERC ogłosiła w czwartek. Jako jedyna z Polski w gronie 134 laureatów znalazła się właśnie dr hab. Kamieniarz-Gdula.

Badaczka zrealizuje projekt z obszaru biologii molekularnej w terapii przeciwnowotworowej. Jak tłumaczy, obecne terapie przeciwnowotworowe często koncentrują się jedynie na kilku specyficznych celach molekularnych, co pozwala firmom farmaceutycznym szybciej i skuteczniej opracowywać leki.

„Jest to jednak metoda, która nie zawsze jest adekwatna do złożoności choroby – komórki nowotworowe mogą zmieniać swój charakter wraz z upływem czasu oraz uodparniać się na podawane leki” – wyjaśniła dla PAP Kamieniarz-Gdula.

Dodała, że nowotwory jednak mają też swoje słabe punkty. „Niedawno odkryto, że piętą Achillesową komórek rakowych jest końcowy etap przepisywania informacji genetycznej z genu (cząsteczki DNA) na RNA. Większość ludzkich genów ma kilka alternatywnych końców, a wybór tego właściwego może wpływać na końcowy produkt, czyli białko. Aby wykorzystać tę wiedzę w potencjalnej terapii przeciwnowotworowej opracowałam wraz z dr Martyną Plens-Gałąską innowacyjną metodę do poszukiwań nowych leków, które kierują wyborem, gdzie kończy się gen” – poinformowała.

Zaprojektowana przez badaczki strategia jest unikalna, ponieważ pozwala na wysokoprzepustowe oraz bezpośrednie monitorowanie tego procesu. W ramach nowego grantu Proof of Concept Kinga Kamieniarz-Gdula wraz z zespołem zamierza przebadać tysiące potencjalnych leków oraz dalej rozwijać opracowaną metodę. Ta strategia ma w przyszłości prowadzić do znalezienia nowych oraz bardziej efektywnych terapii dla pacjentów onkologicznych.

ERC Proof of Concept to grant przeznaczony dla badaczy, którzy już realizowali grant badawczy Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (Starting, Consolidator, Advanced lub Synergy). Proof of Concept dotyczy komercjalizacji wyników badań osiągniętych w poprzednim projekcie lub wykorzystania ich społecznego potencjału. Celem grantu jest m.in. weryfikacja koncepcji badawczej oraz angażowanie partnerów zewnętrznych. Kwota dofinasowania wynosi 150 tys. euro, a grant przyznawany jest na okres 18 miesięcy.

Urszula Kaczorowska (PAP)

Prof. Wilhelmina Iwanowska – pionierka, astronomka, patronka roku 2025 w Toruniu

Pionierka polskiej astrofizyki, współtwórczyni Obserwatorium Astronomicznego w Piwnicach, pierwsza kobieta w zarządzie Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Prof. Wilhelmina Iwanowska potrafiła wytworzyć klimat szacunku wokół nauki, ale i wprowadzić dyscyplinę – wspomina prof. Andrzej Strobel.

W tym roku przypada 120. rocznica urodzin astronomki prof. Wilhelminy Iwanowskiej. Dla uhonorowania zasług badaczki związanej z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu miasto to uczyniło ją patronką 2025 roku.

“Klimat wokół nauki, który wytworzył się w Obserwatorium Astronomicznym UMK kierowanym przez prof. Iwanowską był szczególny, to był rodzaj świętości. Ja, moje koleżanki i koledzy funkcjonowaliśmy w atmosferze niezwykłego szacunku do nauki i do osób, które nią kierują” – wspomniał w rozmowie z PAP prof. Andrzej Strobel, obecnie emerytowany profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dawniej student, a potem współpracownik prof. Iwanowskiej.

Pionierka astrofizyki

Urodzona w 1905 r. w Wilnie Wilhelmina Iwanowska w młodości marzyła, by zostać nauczycielką matematyki w szkole. W związku z tym podjęła studia matematyczne na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie (USB).

“Na drugim roku wstąpiła do koła studentów astronomii, matematyki i fizyki, a tam zainteresowała się przede wszystkim zagadnieniami astronomicznymi. Profesor Władysław Dziewulski, wówczas kierownik Obserwatorium Wileńskiego, zaproponował jej – studentce – asystenturę, którą podjęła i w ten sposób zmieniła swoją drogę życiową” – powiedział prof. Strobel.

W 1933 r. Iwanowska obroniła pracę doktorską z astronomii. Staż podoktorski odbyła w Obserwatorium Sztokholmskim pod kierunkiem prof. Bertila Lindblada.

Jak wspomina rozmówca PAP, profesor Dziewulski doszedł do wniosku, że współczesna astronomia polska, wzorem innych ośrodków, powinna zająć się nowoczesną dziedziną, jaką była wtedy astrofizyka. Zdecydowana większość polskich astronomów była przeciwna takiej koncepcji.

“Jednak Dziewulski po doktoracie wysłał Wilhelminę Iwanowską do Szwecji na staż astrofizyczny. Po powrocie z tego stażu zrobiła ona habilitację z astrofizyki i stała się w ten sposób pierwszym polskim astrofizykiem” – opisał prof. Andrzej Strobel.

Szwedzki raj polskiej badaczki?

Do samej Szwecji prof. Iwanowska wracała potem wielokrotnie, lecz mimo zdobycia tam doświadczenia, przyjaciół, a także pomocy, tak opisywała swój stosunek do skandynawskiego kraju: “Szwecja, w przeszłości kraj ubogi, osiągnęła w dwudziestoleciu międzywojennym szczyt dobrobytu tak powszechnego, że można ją było nazwać krajem socjalistycznym, pomimo ustroju kapitalistycznego, a nawet monarchicznego. A że jeszcze nie była tym dobrobytem zdeprawowana, wydawała się dla przybysza z +kontynentu+ rajem na ziemi, tak doskonałym, że aż nużącym na dłuższą metę: po kilku miesiącach pobytu zaczynało się tęsknić do swego kraju z jego niedostatkiem, problemami i brakiem porządku” (z autobiografii opublikowanej na łamach „Kwartalnika Historii Nauki i Techniki”).

Do Torunia Wilhelmina Iwanowska przyjechała po II wojnie światowej w ramach repatriacji – wraz z wieloma innymi pracownikami wileńskiej uczelni. Tu współtworzyła Uniwersytet Mikołaja Kopernika.

“Pomimo dużych strat personalnych, poniesionych w latach wojny, czuliśmy się na siłach, by podjąć się organizacji nowych uczelni tam, gdzie to jest potrzebne. A takie potrzeby istniały na ziemiach zachodnich i północnych. Kilku naszych profesorów udało się na zwiad do Gdańska i Torunia, skąd nadchodziły głosy zachęty. W rezultacie personel trzech wydziałów: Humanistycznego, Matematyczno-Przyrodniczego i Sztuk Pięknych, pod przewodem seniora – prof. Władysława Dziewulskiego, wyruszył do Torunia” – wspominała w autobiografii.

Obserwatorium tworzone od zera

W 1946 r. na UMK powołano Katedrę Astrofizyki, którą prof. Iwanowska objęła. Razem z prof. Dziewulskim budowała też od podstaw obserwatorium astronomiczne w Piwnicach k. Torunia.

“We troje z prof. Dziewulskim i dr. Stanisławem Szeligowskim rozpoczynają coś, co wydaje się bez szans. Od zera, tuż po wojnie, mając jedynie inicjatywę i wyobraźnię budują całkowicie nowy ośrodek astronomiczny. To było naprawdę coś niezwykłego. Trzeba podkreślić, że większość badaczy na świecie pracuje już w zorganizowanych ośrodkach, korzystając z gotowego warsztatu, a całą energię mogą włożyć w pracę naukową. Prof. Iwanowska oraz prof. Dziewulski spełniali te dwie, czasem sprzeczne role: organizatorów i aktywnych naukowców, którzy nie zaniechali działalności naukowej. Jeżeli ktoś podejmuje takie wyzwanie, to musi mieć w sobie ogromny ładunek energii i głębokiego przekonania do inicjatywy. To wszystko pokazuje osobowość prof. Iwanowskiej” – stwierdził prof. Strobel.

Sama prof. Iwanowska wspominała, że po przyjeździe do Torunia wszystko trzeba było zaczynać od zera: “Nie mieliśmy książek, narzędzi, materiałów i sami byliśmy przez pięć lat wojennych odcięci od literatury naukowej”. “Od wiosny 1946 r. przeprowadziliśmy we troje lustrację okolic Torunia. Wybraliśmy miejsce na terenie majątku Piwnice w odległości 12 km od centrum miasta, w kierunku północno-zachodnim. Uniwersytet przejął ten majątek jako tzw. gospodarstwo pomocnicze w zamian za inne mu przydzielone” – tak opisała poszukiwania miejsca do stworzenia obserwatorium.

Dzięki pośrednictwu prof. Lindblada nowe obserwatorium otrzymało zasłużony dla astrofizyki 20-cm teleskop Drapera. Przybył on do Piwnic w 1947 r. z Obserwatorium Harwardzkiego.

“Profesor Iwanowska zorganizowała wokół tego teleskopu pierwszą ekipę obserwacyjną, sama również była zaangażowana w obserwacje, niezależnie od wszystkich obciążeń organizacyjnych. Pierwszych obserwacji za pomocą tego teleskopu dokonano w roku 1949” – powiedział prof. Strobel.

Kuszona karierą w USA

W 1948 r. prof. Iwanowska, znów dzięki prof. Lindbladowi, który był wówczas prezesem Międzynarodowej Unii Astronomicznej, wyjechała na półroczny staż naukowy do USA. Tam pracowała w kilku obserwatoriach: Yerkes Observatory Uniwersytetu w Chicago, McDonald Observatory w Teksasie i w Obserwatorium w Cleveland.

“Podczas mego pobytu zagranicą dochodziły z kraju nie najlepsze wiadomości: nasilał się reżim stalinowski. Zdarzyło się nawet, że jeden rejs +Batorego+ musiał być odwołany, ponieważ załoga odmówiła powrotu do kraju i trzeba było kompletować nową. Nie osądzając tego rodzaju kroków innych, sama nie wahałam się ani przez chwilę co do swego powrotu, chociaż miałam silne pokusy natury astronomicznej w postaci propozycji pracy w tamtejszych ośrodkach, w szczególności w samej Pasadenie, gdzie prof. Jesse Greenstein organizował właśnie Instytut Astrofizyki przy Caltech z dostępem do teleskopów Mt. Wilson i Palomar. Decydowało u mnie jednak, obok względów rodzinnych i patriotycznych, przekonanie, że życie w Polsce jest ciekawsze i w pewien sposób bogatsze niż w zamożnych krajach Zachodu” – wspominała badaczka.

Iwanowska określiła ten wyjazd jako niezwykle cenny pod względem naukowym. Zdobyte wtedy dane obserwacyjne stały się podstawą jej ważnych prac naukowych. Za najważniejsze dokonania naukowe prof. Iwanowskiej uważa się wkład w ustalenie nowej skali odległości we Wszechświecie. Pracowała także – jak wyjaśnił prof. Strobel – nad tzw. chemiczno-dynamiczną budową Drogi Mlecznej. W efekcie m.in. jej prac powstał obraz ewolucji naszej galaktyki, który pokazywał, jak Droga Mleczna mogła powstać i jak się rozwijała.

“Jej wpływ na środowisko, na badania naukowe był ogromny. Wydaje mi się, że we wszystkich współczesnych dziedzinach (związanych z astronomią – PAP) można byłoby znaleźć ślady jej działalności” – podkreślił prof. Strobel.

Jak podał UMK, toruńskim obserwatorium prof. Iwanowska kierowała od grudnia 1952 r. aż do przejścia na emeryturę w październiku 1976 r. W 1962 r. w obserwatorium UMK zainstalowano największy do dziś w Polsce teleskop o średnicy lustra 90 cm. Pod koniec lat 50. astronomka zainicjowała obserwacje radiowe, a w latach 70. z jej inicjatywy zbudowano w Piwnicach obserwatorium radioastronomiczne. Wypromowała 19 doktorów, ośmiu jej wychowanków uzyskało tytuł naukowy profesora.

Dyscyplina i determinacja

“Oczywiście za tym wszystkim stoi postać zdecydowana, o bardzo wysokiej kulturze osobistej. Osoba, która potrafiła również wprowadzić pewną dyscyplinę w środowisku i w swojej ekipie. Stała na stanowisku, że nauka wymaga determinacji, we wszystkim była perfekcyjna” – wskazał prof. Strobel.

Prof. Iwanowska w 1973 r. została też wiceprezeską Międzynarodowej Unii Astronomicznej (była pierwszą kobietą w zarządzie IAU). Była propagatorką wiedzy o Mikołaju Koperniku, w pięćsetletnią rocznicę urodzin astronoma współorganizowała w Polsce zjazd Międzynarodowej Unii Astronomicznej.

“W 1976 r. odeszła na emeryturę, ale pracowała praktycznie aż do śmierci w 1999 r. Obdarzona fenomenalną pamięcią i pełną sprawnością, nigdy nie traciła kontaktu z bieżącą astronomią” – wspomniał prof. Strobel.

W 1995 r. została odznaczona Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a w 1997 r. otrzymała honorowe obywatelstwo Torunia. Na cześć Wilhelminy Iwanowskiej nazwano jedną z ulic Torunia w dzielnicy Podgórz, a nawet planetoidę (198820) Iwanowska, którą odkryto w 2005 r. W 2018 r. została patronką nowego programu wyjazdowego dla doktorantów organizowanego przez NAWA. (PAP)

Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska-Wujec

Prof. Andrzej Dziembowski w kierownictwie RNA Society

Prof. Andrzej Dziembowski został wybrany do Rady Dyrektorów RNA Society na kadencję 2025–2026. Będzie współkształtował program tej międzynarodowej organizacji, której celem jest promowanie badań i edukacji w zakresie nauk o RNA – poinformował MIBMiK.

Prof. dr hab. Andrzej Dziembowski (ur. 1974) jest biologiem molekularnym, biochemikiem i genetykiem związanym z Międzynarodowym Instytutem Biologii Molekularnej i Komórkowej (MIBMiK) w Warszawie, gdzie kieruje Laboratorium Biologii RNA – ERA Chairs Group. Stopień magistra oraz doktorat uzyskał na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie nadal prowadzi zajęcia dydaktyczne. Spędził także kilka lat w Centrum Genetyki Molekularnej CNRS w Gif-sur-Yvette we Francji, zanim objął stanowisko kierownika niezależnego laboratorium w Instytucie Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie.

Prof. Dziembowski jest autorem licznych artykułów naukowych opublikowanych w prestiżowych czasopismach, jak Nature, Cell, Nature Structural and Molecular Biology, Nature Communications, Genes and Development, Molecular Cell, EMBO Journal oraz EMBO Reports.

Do osiągnięć badawczych profesora należy odkrycie nowej rodziny polimeraz poli(A), TENT5, oraz opisanie roli urydylacji w ograniczaniu aktywności retrotranspozonów. Obecne jego badania koncentrują się na potranskrypcyjnej regulacji ekspresji genów w organizmach wielokomórkowych, z wykorzystaniem modeli zwierząt transgenicznych, metod transkryptomicznych oraz eksperymentów biochemicznych.

Zainteresowania naukowe prof. Dziembowskiego skupiły się ostatnio również na terapeutycznych mRNA. Ten kierunek został wsparty prestiżowym grantem ERC Advanced na badania nad metabolizmem syntetycznych cząsteczek mRNA w warunkach in vivo. Ponadto naukowiec rozwija metody badania ogonów poli(A) mRNA z wykorzystaniem bezpośredniego sekwencjonowania RNA (Direct RNA Sequencing).

Wspólnie z prof. Gracjanem Michlewskim z MIBMiK, również członkiem RNA Society, prof. Dziembowski współtworzył konferencję Polish RNA Meeting, która zgromadziła ponad 200 badaczy RNA z Polski i zagranicy.

RNA Society to międzynarodowa organizacja non-profit, której misją jest promowanie badań i edukacji w dziedzinie nauk o RNA. Zrzesza ona ponad 2500 członków z całego świata. Stowarzyszenie organizuje coroczną konferencję naukową, wydaje recenzowane czasopismo RNA oraz promuje badania związane z RNA poprzez inicjowanie współpracy i wymiany doświadczeń.

Obok prof. Andrzeja Dziembowskiego, w Radzie Dyrektorów RNA Society, będą zasiadali także Tsutomu Suzuki z Uniwersytetu Tokijskiego, Neva Caliskan z Uniwersytetu w Ratyzbonie, Aaron Hoskins z Uniwersytetu Wisconsin w Madison, Marina Chekulaeva z Centrum Medycyny Molekularnej Maxa Delbrücka (MDC) w Berlinie oraz Olivia S. Rissland z Wydziału Biochemii i Genetyki Molekularnej oraz RNA Biosciences Initiative na Uniwersytecie Colorado w Denver.

Nauka w Polsce

Wyróżnienie FNP im. prof. Grabskiego dla R. Firmhofera i prof. M. Fikus

Robert Firmhofer współtwórca Centrum Nauki Kopernik i Pikniku Naukowego i prof. Magdalena Fikus – współorganizatorka Festiwalu Nauki w Warszawie zostali tegorocznymi laureatami Wyróżnienia im. prof. Macieja W. Grabskiego za działania na rzecz społecznego rozumienia nauki przyznawane przez FNP.

Uroczystość wręczenia wyróżnień – połączona z dyskusją o społecznym znaczeniu nauki – odbyła się w czwartek w Warszawie w Fundacji im. Stefana Batorego.

Wyróżnienie zostało ustanowione w 2016 r. dla upamiętnienia prof. Macieja W. Grabskiego 1934-2016, prezesa Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP). Jest przyznawane osobom, które promują i wyjaśniają metody naukowego wnioskowania, prezentują wpływ nauki i uczonych na rozwój cywilizacyjny Polski.

Prof. Magdalena Fikus współorganizowała warszawski Festiwal Nauki w 1997 r. „To była pierwsza inicjatywa, w której naukowcy wyszli z laboratoriów i zaczęli rozmawiać z publicznością o nauce. To był dobry przykład – teraz odbywa się 20 festiwali w różnych miejscach Polski” – podsumował podczas czwartkowej uroczystości prezes FNP prof. Maciej Żylicz.

Przypomniał, że prof. Fikus zaangażowana była też w powstawanie Centrum Nauki Kopernik, a w 2000 r. zaczęła organizować kawiarnie naukowe przy Festiwalu Nauki, które były cyklem spotkań naukowców z ludźmi, którzy nie są naukowcami. Zdaniem Żylicza powodzenie tych projektów pokazało, że „społeczeństwo jest chłonne, chce uczestniczyć w tego typu inicjatywach”.

Drugim tegorocznym laureatem został Robert Firmhofer. W 1997 roku (wspólnie z prof. Łukaszem Turskim oraz Krystyną Kępską-Michalską) zainicjował Piknik Naukowy w Warszawie. Potem zajął się realizacją projektu Centrum Nauki Kopernik i w 2006 r. został dyrektorem tej placówki. Dr Marta Łazarowicz-Kowalik, która prezentowała jego sylwetkę, zwróciła uwagę, że wypromowana przez Firmhofera idea pokazywania nauki na ulicy była może pomysłem nietypowym, ale szybko okazało się, że to bardzo udany eksperyment.

09.01.2025. Dyrektor Centrum Nauki Kopernik w Warszawie Robert Firmhofer (C) odbiera przyznawane przez FNP Wyróżnienie im. prof. Macieja W. Grabskiego za działania na rzecz społecznego rozumienia nauki podczas spotkania poświęconego koniecznym zmianom warunkującym rozwój nauki w Polsce, 9 bm. w siedzibie Fundacji Batorego w Warszawie. Obok prezes zarządu Fundacji na rzecz Nauki Polskiej Maciej Żylicz (L) i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (P). Wydarzenie odbywa się w ramach cyklu dyskusji zainicjowanych przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej (FNP), Polską Akademię Umiejętności (PAU) i Fundację Batorego. (jm) PAP/Albert Zawada

Robert Firmhofer podczas swojego wystąpienia mówił o tym, jak społeczne rozumienie nauki prowadzi do zaufania do nauki. Pokazywał, jak ważne są w popularyzacji osobiste zaangażowanie odbiorców i ich uczestnictwo w spotkaniach z nauką. Omawiał też komponenty zaufania nauki. „Nie jest tak, że miliony osób, które przychodzą do Centrum Nauki Kopernik, to tylko ludzie, którzy ufają nauce” – powiedział. Wspomniał przy tym, że w pandemii było mnóstwo osób, również naukowców, którzy zgłaszały swoje niezadowolenie z powodu konieczności noszenia maseczek w centrum.

Dyrektor CNK wymienił, że elementami zaufania do nauki są nie tylko kompetencja czy wiedza przedmiotowa, czy rzetelność i niezawodność – o czym pamięta się przy popularyzacji. Mniej oczywistymi, ale również ważnymi komponentami zaufania do nauki jest też jednak empatia – odbiorca powinien mieć przekonanie, że naukowiec o nim myśli. A ostatnim ważnym punktem zaufania do nauki spójność deklaracji i działań. „Pewnie afera z Collegium Humanum może mieć długotrwały wpływ na poziom zaufania do nauki w Polsce” – ocenił Robert Firmhofer.

Obecna na wręczeniu nagród marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska, której prof. Maciej Grabski był ojcem, powiedziała, że ludzie powinni zrozumieć, że „działalność naukowa to nie są fanaberie ani ekscentryczne wydawanie pieniędzy, ale to konieczność”. Jej zdaniem, jeśli chcemy zrozumieć świat i go zmieniać, musimy poszukiwać rozwiązań, a bez nauki tego się nie zrobi. Do tego zaś są potrzebne osoby, które mówią o nauce w sposób przystępny i wciągają do nauki kolejne pokolenia. „Nauka powinna być przepustką do przyszłości” – oceniła.

Prezes FNP Maciej Żylicz zastanawiał się, jak przekonać społeczeństwo, że opłaca się w naukowców inwestować. „Są kraje, które odrobiły lekcję” – ocenił. Podał przykład, że w Wielkiej Brytanii dwie trzecie środków na rozwijanie nauki dotyczącej nowotworów to pieniądze od prywatnych osób. (PAP)

Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

Prof. Tomasz Dietl nowym przewodniczącym Rady NCN

Fizyk prof. Tomasz Dietl został nowym przewodniczącym Rady Narodowego Centrum Nauki. Członkowie rady, którzy po raz pierwszy spotkali się w nowym składzie, wybrali go jednogłośnie – poinformowali przedstawiciele NCN w mediach społecznościowych.

W grudniu skończyła się kadencja połowy składu Rady Narodowego Centrum Nauki, a minister Dariusz Wieczorek powołał 12 nowych członków tego gremium. Pierwsze spotkanie rady w nowym składzie odbyło się w piątek w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Członkowie rady wybrali na nowego przewodniczącego prof. Tomasza Dietla. W Radzie NCN zasiada od marca 2023 r. Fizyk przejął obowiązki przewodniczącego od prof. Anetty Undas, której kadencja w radzie już się zakończyła.

Tomasz Dietl jest kierownikiem Międzynarodowego Centrum Sprzężenia Magnetyzmu i Nadprzewodnictwa z Materią Topologiczną – MagTop w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Jego badania dotyczą spintroniki. W centrum jego zainteresowań są w szczególności izolatory topologiczne, półprzewodniki oraz nanostruktury metal/półprzewodnik. Jest docenianym naukowcem, laureatem niemieckiej Nagrody Naukowej im. Aleksandra von Humboldta, nagrody FNP, laureatem grantu ERC.

Zgodnie z ustawą o Narodowym Centrum Nauki Rada ma za zadanie m.in. określać dyscypliny naukowe i grupy dyscyplin, w ramach których są ogłaszane i przeprowadzane konkursy NCN, ustalać wysokość środków finansowych przeznaczonych na realizację projektów badawczych i określać warunki przeprowadzania konkursów. Rada wybiera również Zespoły Ekspertów odpowiedzialnych za ocenę wniosków złożonych w konkursach.

Rada Narodowego Centrum Nauki (NCN) składa się z 24 badaczy reprezentujących różne dyscypliny nauki. Jej kadencja trwa cztery lata, co dwa lata następuje wymiana połowy składu tego gremium. Członków rady powołuje minister nauki.

Narodowe Centrum Nauki powstało w 2010 r. To agencja wspierająca badania podstawowe – na drodze konkursów finansuje projekty badawcze oraz działania naukowe. Tylko w latach 2011-2022 NCN przyznało polskim badaczkom i badaczom prawie 30 tys. grantów na łączną kwotę ok. 16 mld zł.

PAP – Nauka w Polsce